Nie wiem jak to się stało ale jesień mi przepadła nie wiadomo kiedy. Przemknęła się chyłkiem, przeleciała po ulicach i parkach i znikła. W moim życiu wielkie zmiany, takie które dają nadzieję. I nie boje się.
a na zdjęciach 1 listopadowy spacer. To już tradycja.
Park Południowy
Miłej niedzieli.
piękne fotki. Trzecia jak z jakiejś bajki. Ja też kocham naszą polską jesień
OdpowiedzUsuńJesień przepiękna. Co do zmian - najważniejsze, żebyś była szczęśliwa. Twój Przyjaciel
OdpowiedzUsuń