No to wciągnęło mnie na dobre, wczoraj popełniłam kolejna kartkę... właściwie miała to być tylko próba tuszowania na wyembossingowanym papierze. Zobaczyłam choć takiego na forum i przyznam że bardzo mi się spodobało, tym bardziej że nadal jestem fanka przepięknej serii porcelain BG... przyznacie że tło jest bardzo w tym stylu. Tło i kwiatki zostały potraktowane Disstresami, tym razem Antique Linen i Fired Brick oczywiście. Tło i motyla wytuszowałam a kwiaty spryskałam wodnym roztworem... kocham te tusze strasznie. Kartka bardzo dziewczęca, delikatna... na pewno wrócę do tych kolorów jeszcze...
A to zdjęcia tego, czym ostatnio żywię się w przeważającej części dnia. Kocham arbuzy, i właściwie nic poza nimi może dla mnie nie istnieć. Oczywiście najbardziej te prawdziwe, ukraińskie niestety nie do zdobycia u nas...
i jeszcze ogórki małosolne, które z pomidorowymi malinówkami i szczypiorkiem tworzą muzykę dla podniebienia :) kocham sierpień :) ożywam wtedy :)
Zwiewna, romantyczna, śliczna - bardzo fajnie Ci wyszła. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńArbuz? Mniam... uwielbiam :P
OdpowiedzUsuńA kartka - fantastyczny efekt!
dziękuję, widzę że więcej jest zwolenników arbuzowych :)
OdpowiedzUsuń