To tylko kawałek prawdy, ta druga jest o wiele piękniejsza i ciekawsza... na pewno kiedyś o niej opowiem ... a na razie to zdjęcie nr 4 :)
wtorek, 4 maja 2010
4/5 czyli to, czym zajmuję się na codzień
pozdrawiam :)
kalanchoe
Etykiety:
majowy dzień,
pracowo,
takie tam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ale co to takiego? poletka doswiadczalne? chetnie przeczytam wiecej :)
OdpowiedzUsuńtak to poletka doświadczalne, zajmuje się oceną odmian, a to jak raz są zboża jare. Pracuję w Stacji Doświadczalnej
OdpowiedzUsuńjak pieknie to wyglada ,ale jak slysze o doswiadczeniach to mnie ciarki przechodza,bo juz sie robi glosno o ziemniakachz hodowli genetycznej ktore wlasciwie nie sa przeznaczone do konsumpcji,ale to pewnie tylko kwestia czasu i wyjdzie perwsza afera kartoflana
OdpowiedzUsuńeee to nie takie doświadczenia, a z żywnością modyfikowana nie będzie tak źle, robiono badania z których wynika że takie produkcje nie są ekonomicznie uzasadniane... a jak wiadomo życiem naszym rządzi pieniądz ... bardziej zwróciłabym uwagę np na soje, której około 90% światowych plonów to transgeny...
OdpowiedzUsuń