wtorek, 29 września 2009

zielono

Ostatnio było zimowo, i nagle się zrobiła wiosna. Dostałam konkretne zamówienie na kartkę ślubną, i właściwie tylko tyle wiedziałam o niej na początku. W moim wyobrażeniu miało być jasno, biało, względnie bogato...
No i wyszło ;)







3 komentarze:

  1. Ta pierwsza, to jak pierwsze przebiśniegi... zamarzyłam już o wiośnie :-) Nie lubię zimna... brrrr.... Druga wypasiona i śliczna :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza mnie wbiła w fotel, jest cudownie delikatna, te wiotko wyglądające kwiatki na przepięknym tle z zielonkawym "brudem"- poezja!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. przeurocza karteczka ta pierwsza,cos w moim stylu :-)

    OdpowiedzUsuń