Pięknie mi się je robi. Ten miał być dla otuchy, dla dodania sił. Mi i jeszcze komuś... i wyszło... Foamiranowe kwiatki i darty papier, embossing na gorąco i wstążka w kratkę. I jeszcze "nie mój" pomarańcz... chyba jednak mój. Oczywiście wszystko stare jak świat:) Piękne...
A za oknem deszcz... dzisiaj początek moich wakacji... Pierwszych Chorwackich wakacji... I czuć wiatr zmian. I tak jest dobrze. Jestem silna jaka nigdy dotąd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz