piątek, 4 sierpnia 2017

pożegnania i powroty

Ostatnio robię dużo kartek, bardzo dużo. Szukam nowych rozwiązań i minimalizuje zakupy aby jeszcze bardziej nie zagracić mieszkania. Trochę się nawet sobie dziwię że chce mi się to wszystko jeszcze wyciągać. Nowe miejsce na moje skarby jest teraz pod łóżkiem. Masakra. Ale karki powstają. Z kolejnej na następną coraz lepsze. Nowe techniki i sposoby. Ostatnie moje odkrycie to foamiran. A właściwie kwiatki z niego. Delikatnie zamszowe, gładkie, sprężyste. dobrze współgrające z papierem. Kartka nietypowa dla mnie, na 18 urodziny. Dla dziewczyny która wchodzi w dorosłość i dalekie są jej róże. Pastele królują. Lubie je bardzo. 





Czy wracam... sama nie wiem, zaśmiecanie internetu nowymi myślami średnio odkrywczymi jakos mnie nie pociąga. Ale ten blog jest też pamiętnikiem... nigdy o tym nie zapominam...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz