niedziela, 29 sierpnia 2010

mój Wrocław

Zdjęcia z ostatniej wyprawy na rynek, jak to jest że mieszkam tu od ponad trzydziestu lat i nadal zachwyca mnie to miasto??? Narzekanie na korki, komunikację i inne takie bolączki wrocławskie jakoś mnie nie dotyczą, bo... nadal zachwyca :) Zapraszam na króciutki spacer wrocławskim rynkiem ;)

4 komentarze:

  1. przepiekne te kamieniczki! domy, domki, domeczki... nic, tylko czerpac natchnienie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez wrocławianka, też kocham tutejsze zakątki... ale ... no właśnie, ale... mnie niestety korki i inne atrakcje dotyczą... i to boleśnie:(...
    Mieszkając w rejonie (jak to mój Ślubny określa) rejonu prac naukowych - okolice budowy OAW - i mając codziennie do pokonania blisko 2 godzinny odcinek do i z pracy... czasem mam ochotę na jakąś podlaską wiochę się przenieść...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też niezmiennie zakochana we Wrocławiu... i chyba nic tego nie zmieni - to już taka miłość do grobowej deski. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja lubie plac solny tyle piknych kwiatow

    OdpowiedzUsuń