środa, 6 marca 2019

Kolejne wspomnienia...

Zdjęcie czerwcowe. Skąd to wiem? Po stroju do sypania kwiatków... Znów lata sześćdziesiąte... i początek gorącego lata... Cieszę się że wakacje w Uboczu wiązały się nierozerwalnie z opowieściami. I nie szkodzi że czasami powtarzanymi wciąż i wciąż... Nie wiem jak moje rodzeństwo czy kuzynki ale na szczęście większość opowieści wryła mi się w pamięć na tyle że czasem mam wrażenie że byłam przy wydarzeniach które odbyły się wiele lat przed moim urodzeniem...

Kwiaty oczywiście samodzielnie zrobione, co zaczynam sobie bardzo cenić, mimo że zapasy papierowych kwiatówjakoś wciąż rosną... Papiery Vintage Summer 13@rts, a właściwie "Something Old" z tej serii oraz "Call Your Name" z Bananaramy UHK Gallery. A poza tym piękna maska z Agaterii, wykrojniki i stempel primy stary jak świat, ale na szczęście w końcu wykorzystany ;) No i zdjęcia. Powiem szczerze, nie wiem czy moje layouty tak by mnie cieszyły, gdybym musiała wykorzystywać cudze zdjęcia...






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz