hm... ostatnio postanowiłam wykorzystać choć część starych i zalegających w szafie papierów. Tym razem padło znów na stara kolekcję B.G. I kolor taki całkiem nie mój. A wyszło na tyle dobrze, że pewnie wrócę do tej formy i układu (czyli tzw. kompozycji). A na kartce same resztki... i pozostałości po starych czasach...
niedziela, 30 września 2018
kartka na żółto, czyli nie moje kolory
pozdrawiam :)
kalanchoe
Etykiety:
kartki,
kwiatowo,
na żółtostarocie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz