czwartek, 11 września 2014

Wilanów

Urodziłam się we Wrocławiu. Tak jak prawie cała moja rodzina, która w 1945 roku została przesiedlona z Sokołowa na Ziemie Odzyskane.  Tu dorastałam, uczyłam się i właściwie cały czas aż do rozpoczęcia dorosłego życia. Bliżej mi było do Berlina, Wiednia czy Pragi niż do Warszawy. Dziwne to, zważywszy że  Warszawa to stolica mojej ojczyzny. Dziwne jest również to, że nie zaskakują mnie łacińskie, czy niemieckie napisy w kościołach, na obrazach, mostach, a polskie tak. Tak mocno, że ciarki po plecach przechodzą. Tym razem maiłam okazję zobaczyć cudowny Wilanów.
Pałac zbudowany został po roku 1677 kiedy to posiadłości Wilanowskie nabył Król Jan III. Kolejni spadkobiercy dobudowywali kolejne jego części, skrzydła boczne, łazienki, ogrody... Dawno nie widziałam tak pięknego miejsca... Zdjęć będzie sporo, ale nic nie poradzę że trudno mi wybrać  kilka najpiękniejszych. Chciałabym pokazać, a dzięki temu zapamiętać jak najwięcej z tamtego miejsca...


Mój ulubiony obraz nieznanego autora. Nie wiedziałam że jest w Wilanowie, i to była kolejna niespodzianka tego dnia.














I jeszcze Wilanowski kościół Św Anny

i niespodzianka... :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz