sobota, 16 lutego 2013

sobota

Dzisiaj znów spokojny, pracowity dzień... obiad potem smarowanie jajek po raz tysięczny bezbarwnym lakierem... efekty pewnie pokaże niedługo, jeszcze nie teraz...



No tak na tzw "tfurczość" musi mi wystarczyć 50 cm kwadratowych, ale "jakoś" daje sobie rade :)

A świat znów nabiera kolorów... zmienna ta zima 

 miłej niedzieli ;)

1 komentarz:

  1. Doskonały obiad w "bolesławcu" ;)). Lubię bardzo. Dobrego dnia :)

    OdpowiedzUsuń