poniedziałek, 13 września 2010

kota

Kota ma nową rozrywkę, usiłuje zmieścić się w pojemniki w które, w normalnym trybie, nie da rady żeby się zmieściła... Oto co ujrzeliśmy wchodząc do ciemnej kuchni... ktoś tu jest zły, że został przyłapany ;)

na to jak się stamtąd wydostaje wolałam nie patrzeć... w każdym razie udało się, bo już słychać radosne chrupanie ;)

1 komentarz:

  1. hahahahhaha ciekawe czemu koty zawsze sie wpychaja w takie miejsca

    OdpowiedzUsuń