sobota, 19 grudnia 2009

pomarańcze


Coraz bardziej świątecznie choć do nastroju radosnego oczekiwania to mi jeszcze daleko,na razie próbuje zrobić nastrój w domu, potem zajmę się swoim... No nie czuje tych świąt i już.
Na razie nabijam pomarańcze goździkami, zapach nieziemsku unosi się w całym domu i miło nastraja.Za oknem śnieg i mróz co tez poprawia nastrój.Na razie jest-14 stopni..i jakieś 5 cm śniegu, nieźle ...



 

 

Stroik świąteczny też nietypowy, trochę wiosenny ale cóż... taki będzie w tym roku...








Na giełdzie kwiatowej kupiłam jeszcze trochę dodatków: kawałki cynamonu i plastry suszonej pomarańczy. Chcę je powiesić na choince. A białe kule na oknie. Mam nadzieje że jakoś to wszystko wyjdzie :)




8 komentarzy:

  1. pomarancze i mandarynki ,mandarynki i pomaraczne pachnaco ,snieznie i swiatecznie :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam pomarańcze nabijane goździkami daje to cudny zapach! Twój stroik bardzo mi się podoba! Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu przepiękny stroik :):):) a ja z kwiatowym pytaniem: mam cebulę hicynta, który wreszcie powoli rozkwita. Hiacynt niezwykły bo po dotknięciu piecze :):):)
    czy wiesz co to za odmiana i co zrobic żeby szybciej zakwitł????
    :):)

    Ja co roku obiecuję sobie pomarańczowo gożdzikowe kule i zawsze zapominam :):) w tym roku zrobię je po świętach:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oliwko nie wiem co to za Hiacynt parzący, nigdy nie słyszałam. teraz potrzeba mu tylko ciepła i wody, nic innego nie możesz zrobić. Moje miały już pąki kiedy je kupowałam, teraz pachną bosko ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. dziewczyny dziękuję za komentarze, strasznie ważne jest dla mnie to że do mnie zaglądacie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie u Ciebie ach! Jak możesz nie czuć klimatu świątecznego w takim cudownym otoczeniu? Chyba musisz jeszcze coś zmajstrować ;) Te białe kule są boskie o_O
    W ubiegłym roku też nabijałam pomarańcze goździkami, ale dostałam masakrycznych odcisków i powiedziałam sobie nigdy więcej. Choć jak tak patrzę na Twoje, to się zaczynam zastanawiać... Może spróbuję jeszcze raz?

    OdpowiedzUsuń
  7. hehe naparstka używam, bo leży biedny i kuferku. Świetnie się nadaje ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale świątecznie u ciebie....hmmmm już mi pachnie tymi pomarańczami z goździkiem...:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń