niedziela, 19 września 2010

Eiffel tower

Tym razem jest na niebiesko... początkowo miała być to kartka na wezwanie Skrapujących Polek, jednak zapomniałam o jednym bardzo istotnym założeniu. A kiedy sobie przypomniałam o tych nieszczęsnych przeszyciach, kartka była już właściwie gotowa... tak wiec łącząc się ze skrapującymi dziewczynami pokazuję  kartkę tutaj :)




Wykorzystałam tutaj mój ulubiony stempel Toma Holza, który od dawna mieszkał sobie w mojej szafie... często wyciągany i oglądany, czekał na swój czas.  Sporo jeszcze takich ciekawostek niewykorzystanych mam, a ciągle kupuje nowe... ech to szaleństwo zakupowe :)

a za oknem piękna pogoda, zazdroszczę przyjaciołom wypadów na grzyby, lasu mi się chce... choć patrząc na to jak ostatnia wyprawa się skończyła, może to dobrze że dzisiaj domowo... zatoki już prawie zdrowe i tego się trzymam. Milej niedzieli wszystkim ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz