sobota, 11 sierpnia 2018

zero weaste na kartce, czyli co by tu jeszcze wepchać...

dzisiejsza kartka jest zabawą. Od tak użyte elementy które wydawałoby się że przeleżą w pudle wieki aż się ich pozbędę w inny niż kartkowy sposób.  A tu masz, całkiem nieźle wyszło. Materiałowe kwiatki złote dodatki, które są nie tak "moje", że sama się dziwię ... plastikowe dodatki i kupa ścinków... zero waste dopadło mnie w scrapbookingu??? choć sama nazwa wskazuje....
Kartka jest za to w moich kolorach, z kompozycją którą zazwyczaj stosuję... 




czwartek, 9 sierpnia 2018

kwiatki

Od dawna robię kwiaty do swoich kartek, ale w sumie dopiero teraz myślę że osiągnęłam to, o co chodziło mi przez cały ten czas. Bo i barwy kształty i jeszcze papier który mam wrażenie ma tu zadanie najważniejsze. Tak więc papier typowy do akwareli i farbki w proszku z Fabriki Decoru" i tyle. Gniecenie, układanie, przyklejanie to już sprawa drugorzędna. Dla mnie najważniejszy jest papier i farba. Potem próby i testowanie nocnych pomysłów... kupione wcześniej pręciki, ostatnio najchętniej matowe... choć w czasie okołoświątecznym pewnie zmienię zdanie...






środa, 8 sierpnia 2018

jestem jeszcze, jeszcze trochę...

hm.. dziwny ten dzisiejszy dzień. Sakramencki upał i pogrzeb Kory... trudne do przełknięcia emocje... właściwie już wszystko zostało powiedziane, czy napisane. Najwspanialsze w tym świecie jest to, że są ludzie którzy nie znikną,   nie zostaną zapomniani, nikt nie zdoła zdewaluować tego co zrobili.




A teraz na temat... dzisiaj kartka tak kolorowa, że aż się dziwię że to moja..na przekór wszystkiemu... Magiczna kartka rządzi !





piątek, 3 sierpnia 2018

kartka fioletowa czyli 20 rocznica ślubu.

Dzisiaj kartka, która powstała z potrzeby samego tworzenia. W praktyce w 80% zrobiona jest samodzielnie. Tło zrobiłam wg. jednego torturialu który znalazłam w sieci. Resztki pociętych papierów, dosyć cienkie paski przyklejone równolegle, pociągnięte białym gesso i podbarwione akwarelom w proszku z "Fabriki Decoru".
Kwiatki zrobione przeze mnie z papieru akwarelowego barwione tą samą akwarelą i lekko przybielone białą farbą. 

Lekkie fiolety, biele i niewielkie błyskotki na cyfrach. A do tego koronki i zegarowy kaboszon. I jeszcze piórka z lekkiej pianki, moja ostatnia miłość.