środa, 28 października 2009

a świstak siedzi i zawija...

Świetne zdanie obrazujące to co właśnie robię w swoim craftowym życiu... Ale zacznę od początku... kocham wstążki, tasiemki, kokardki, koronki, i inne takie, długaśne, potrzebne bardzo do craftowania... Właściwie każda wizyta w sklepie lub piekarni kończy się na zakupach taśmowych, bo niestety ;), całkiem blisko znajduje się cudna, mała, prowadzona przez panią z która można pogadać o kolorach, fakturach pasmanteria. Oglądanie milionów guzików i nowości zawsze zabiera mi mnóstwo czasu w trakcie zakupów codziennych.
A wstążkowych przydasi nazbierały mi się prawie 2 duże pudła i nijak nie potrafiłam tego wykorzystać. Właściwie to wyglądało to tak:


Wiele rzeczy kupiłam kilka razy, o wielu zapomniałam. Od jakiegoś czasy poszukiwałam dobrego sposobu na przechowywanie i łatwy dostęp, i chyba znalazłam... właściwie to Ree znalazła go wiele miesięcy temu... więc tak siedzę sobie drugi dzień i zawijam te ponad 200 tasiemek na przygotowane wcześniej papierki, i efekt mi się podoba :)...


A w tak zwanym międzyczasie powstały kolejne kolczyki do ulubionej bluzki...



i po zimie krótkotrwałej wróciła jesień, taka prawdziwa, złotoczerwona :)


niedziela, 25 października 2009

Pijalnia czekolady

Hm bardzo lubię ja odwiedzać, szczególnie w mokre pochmurne dni... tym razem trochę inaczej bo niedziela słoneczna, ale chciało nam się czegoś dobrego i niekoniecznie kawy :) Przedstawiam wam magiczne pyszne miejsce z cudownie pachnącą czekoladą :) Moja tym razem była z dodatkiem cynamonu :)






piątek, 23 października 2009

szafowe wytwory

No i kolejna kartka świąteczna, z tymi samymi wątpliwościami przedświątecznymi... Tym razem również klasyczna, w klasycznych kolorach... czyli wszystko takie jakie być powinno ;) Przy okazji zauważyłam, że nie potrafię prosto i równo posługiwać się nożyczkami... kurcze baba trzydziestokilkuletnia i taki problem... te nierówności zobaczyłam dopiero na zdjęciu... na kartce jakoś mniej rzucają się w oczy... nie mniej jednak są :/


Mam tez problem z napisem wesołych świąt itd, nigdy nie wiem jak to umieścić i gdzie i raczej ich nie wstawiam... ale wyjątki potwierdzają regułę  więc tu napis jest :)

A to moje ebayowe zakupy ostatnio... nie wiedzieć czemu miłością wielka pokochałam wszelkie naklejane kamienie i perełki które w sumie fajnie wyglądaja na kartkach...



A tak mrocznie wygląda moja szafa kiedy tam pracuję... wiem za dużo tam rzeczy szpargałów, no i jak już kiedyś pisałam jest mi w niej gorąco... ale rozkładanie tego wszystkiego na stole a potem składanie z powrotem ( bo przecież obiad trzeba gdzieś zjeść i niekoniecznie muszą być to kolana) właśnie rozważam inne rozwiązania zobaczymy co z nich wyjdzie ;) więc ciiiii...


ech coś zmienić muszę no...

czwartek, 22 października 2009

smutki

Śmiejąc się ryzykujesz że wezmą Cię za głupka,
Płacząc ryzykujesz ckliwość i czułostkowość.
Wyciągając rękę ryzykujesz zaangażowanie.
Zdradzając uczucia ryzykujesz odkrycie siebie.
Mówiąc o swoich marzeniach ryzykujesz poniżenie.
Miłością ryzykujesz odrzucenie.
Życiem – śmierć.
Nadzieją – niespełnienie.
Podejmowaniem prób- niepowodzenie.
Musimy ryzykować.
Największym niebezpieczeństwem jest
Nieryzykowanie niczego.
Dla tych, którzy nic nie ryzykują,
Nie robią, nie mają – przeznaczone jest NIC.

środa, 21 października 2009

świąteczne kartkowanie

Powiem szczerze głupio mi, kiedy robię świąteczne kartki, kiedy jesień za oknem i człowiek pełną garścią chce z niej korzystać jeszcze... i kiedy się wcale na ta zimę i święta nie czeka... Ale co zrobić kiedy w skarpowym świecie dzwonki sań dzwonią jeszcze prawie latem i nie można się od tego opędzić... broniłam się prawie 3 tygodnie ale w ostatnim skrapowym szaleństwie powstało to







I taka bardziej zimowa niż świateczna z fioletowymi elementami... dziwicie się? ja bardzo ;)






wtorek, 20 października 2009

winnica Jaworek


Powstaje ich coraz więcej, tu na terenach gdzie winorośl była uprawiana już za czasów królowej Jadwigi... Niedaleko Wrocławia znajduje się największa w Polsce winnica Jaworek której nasadzenia sięgają już prawie 20 ha। Jako fani wina w ogóle z ciekawością obejrzeliśmy właściwie cały cykl jego powstawania ...



Urządzenia do wyciskania soku z winogron


Piwnica pełna win... piękna sama w sobie a te butelki!!!



No i same nasadzenia winorośli...




 
No i najciekawsze dla zwiedzających, czyli miejsce gdzie można spróbować tutejszych wyrobów ;)

 




A więcej informacji na temat winnicy uzyskacie klikając tutaj ;)

środa, 7 października 2009

zimno

Zrobiło się zimno, świat zawirował kolorami, az trudno  się powstrzymac żeby tego nie pokazać... mam w zanadrzu jeszcze zdjęcia z sobotniego spotkania Wrocławskich Skraperek, spodziewajcie się ich niebawem ;) A na razie jesień w szaleństwie... 


 







a skrapowanie zamrało, czekam na na przesyłki i zobaczym co będzie ;)