A właściwie już po wszystkim. Doświadczenia posiane, podlane dzisiejszym deszczem, nie będą zawracać mi już głowy... Wszystko jakoś wcześniej i bezproblemowo się udało. A dzisiaj jeszcze wiosna w rozkwicie i kadry które zachwyciły. Choć szybko łapane w przerwie śniadaniowej to jednak zachwycają mnie. Pierwsza wiosna od kilku lat która zauważyłam.
A ja już planuję święta... jaja i pióra to motywy przewodnie, a na razie czas już na posianie żyta na stół wielkanocny...
Widac, że blog prowadzi kobieta, kwiaty, kwiaty i kwiaty...piękne. Takie zdjęcia może zrobic tylko ktoś kto nosi wiosnę w sobie.H.
OdpowiedzUsuń