kolejna kartka komunijna... która to już w tym roku? Tym razem dla dziewczynki, więc w delikatnym różu... który tym razem wyszedł mi nadzwyczaj uroczy... Kwiatki zrobione oczywiście własnoręcznie, tekturki nie pamiętam skąd pociągnięte białym pudrem do embossingu... a papiery to wciąż cudowna Agateria... i półperełki z przepastnych zapasów... niestety końcówka tego koloru... Nic dodać, nic ująć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz